30 lipca 2020

Optyk, optometrysta, okulista - bezpieczeństwo i higiena .

Czego powinniśmy oczekiwać od właścicieli salonów optycznych i gabinetów okulistycznych w okresie wzrostu ilości infekcji wirusowych, bakteryjnych i innych.

     W zasadzie sprawa jest oczywista, właściciele "optyków", gabinetów oraz personel tam pracujący powinni zapewnić swoim klientom szeroko rozumiane BEZPIECZEŃSTWO.

     Ale dokładnie co to znaczy zapewnić bezpieczeństwo? i czy wszyscy optycy oraz specjaliści równo dbają o swoich klientów?

     No to na początek zacznijmy od salonów optycznych. 

Zawód optyka jest zawodem specyficznym z kręgu zaufania społecznego jako zawód medyczny podobnie jak farmaceuta, więc mamy prawo oczekiwać odpowiedniego zachowania. Od czasu ogłoszenia pandemii minęło  już sporo czasu co oznacza, że można było podjąć wiele kroków w celu wzajemnej ochrony. Jako społeczeństwo powinniśmy zasłaniać, w określonych warunkach, nos i usta i dezynfekować ręce czy się to podoba czy nie. A co z właścicielami salonów optycznych i ich personelem, co powinni zrobić aby zapewnić NAM bezpieczeństwo podczas zakupów. 

Po pierwsze sami powinni stosować środki ochrony osobistej w postaci maseczki lub  przyłbicy a w razie potrzeby rękawiczek. Powinni zapewnić dezynfekcje balotów, krzeseł i innego wyposażenia z którym kontakt ma klient. Dezynfekować powinno się również same okulary każdorazowo po przymierzaniu przez klientów. To są rzeczy oczywiste, choć ...  nie zawsze i nie wszędzie. 

Osobną kwestią są same pomieszczenia a w zasadzie powietrze, którym w pomieszczeniach oddychamy. Jest to pięta achillesowa większości pomieszczeń handlowych w Polsce. Nawet w galeriach handlowych o ile na korytarzach czyli tzw. ciągach komunikacyjnych podstawowa wentylacja jest to już w boksach czyli samych sklepach praktycznie jej nie ma. Łatwo można to sprawdzić na przykładzie barów, restauracji, pizzerii czyli lokali gastronomicznych gdzie dobra wentylacja winna być podstawą. A w rzeczywistości, jeżeli wracamy do domu a nasze ubrania mają zapach "gastronomiczny" czyli "pachną" jedzeniem, a my przecież w kuchni lokalu nie byliśmy, to coś jest nie tak!.

Mimo, że tego nie czuć podobna sytuacja jest w większości lokali handlowych, także w salonach optycznych. A dlaczego tak jest, ano dlatego, że dobry system wymuszonej-mechanicznej wentylacji jest drogi a inwestorzy oszczędzają na wszystkim. Kiedyś nie specjalnie to przeszkadzało no może w upalne dni komuś zrobiło się trochę słabo ale cóż poradzić taki klimat. Trochę sytuacje maskuje klimatyzacja ale należy być świadomym, że klima nie wymienia powietrza na świeże tylko chłodzi ciagle to samo powietrze (urządzenie "mieli" ciągle to samo powietrze wprowadzają drobnoustroje w groźny ruch) czyli patogeny krążą dodatkowo pogarszając sytuację epidemiczną pomieszczenia.

A co się dzieje obecnie. Każda kolejna wchodząca do optyka osoba pozostawia po sobie w wydychanym powietrzu cały zestaw drobnoustrojów i im osób przewija się więcej tym atmosfera się zagęszcza. W takiej sytuacji maseczka niestety nie pomoże i jedynym realnym rozwiązaniem jest stosowanie wymuszonej wentylacji najlepiej z filtrami. System wentylacji mechanicznej obejmuje orurowanie najczęściej pod sufitem wszystkich pomieszczeń z odpowiednią do kubatury ilością nadmuchów i czerpni powietrza, łączących się w centrali sterowanej cyfrowo i wyposażonej w silniki-dmuchawy, dodatkowo może być też wymiennik ciepła (rozwiązanie ekologiczne i energooszczędne) oraz co dziś najważniejsze filtry mikrobiologiczne. Takie rozwiązania zgodnie z obowiązującymi przepisami sosowane być powinny np. w budowanych pomieszczeniach opieki zdrowotnej. Jeżeli przyjmiemy, że optyk jest zawodem medycznym co niektórzy bardzo podkreślą zakładając białe fartuszki to klientom salonów optycznych również należy się odpowiednia ochrona.

Taką ochronę zapewnić nam mogą jedynie budynki i lokale, które budowane były w tym konkretnym celu, spełniające wymogi pomieszczeń medycznych i gdzie inwestor budowy nie oszczędzał na zdrowiu przyszłych użytkowników. Niestety jeżeli ktoś na etapie budowy o tym nie pomyślał to po fakcie praktycznie jest to niewykonalne a napewno bardzo, bardzo kosztowne więc nikt tego nie robi.

A jak jest w obecnej rzeczywistości  - niestety nie wesoło. Otwierając optyka w wynajętych pomieszczeniach zwanych salonami nikt nie zwraca uwagi na zdrowie swoich klientów tylko na lokalizacje punktu, czy jest blisko ruchliwej ulicy lub targowiska i na wysokość czynszu. Czyli ZDROWIE NIEWAŻNE, liczy się tylko kasa a ruchliwe, zagęszczone miejsca są dodatkowym źródłem zagrożenia, natomiast brak filtracji powietrza w takiej sytuacji jest NIEODPOWIEDZIALNOŚCIĄ.

A co z  gabinetami gdzie badany jest wzrok. 

     Tu sytuacja niestety może wyglądć znacznie gorzej. Jeżeli pseudo salon optyczny nie szanuje swoich klientów i pacjentów to gabinet ma postać jakiegoś małego pomieszczenia czy korytarzyka często nawet bez okna. W pomieszczeniu takim zmuszeni jesteśmy przebywać od 30 min. do nawet 1 godz., bo tyle czasu zajmuje uczciwe badanie wzroku, a mała kubatura sprzyja roznoszeniu wszelakich infekcji. Osobna kwestią jest badanie okulistyczne dzieci, kiedy częsta brak odpowiedniego sprzętu wymusza podawanie kropli do oka dziecka i to kilka razy podczas wizyty.

     Dlatego tak ważne jest posiadanie odpowiedniego sprzętu okulistycznego. Urządzenia starszego typu to generalnie urządzenia inwazyjne, które wymagają dotykania oka lub jego zakraplania a w najlepszym przypadku bliskiego kontaktu z pacjentem. Nie jesteśmy w stanie zapewnić 100% sterylności w takiej sytuacji, więc każde takie badanie jest potencjalnym zagrożeniem. Jeżeli te same badania można wykonać z zachowaniem dystansu i to DUŻO dokładniej na urządzeniach nowoczesnych należy szanując pacjenta i jego zdrowie to robić i inwestować w coraz nowsze aparaty. Ale tutaj znowu jest dylemat bo to kosztuje i to DUŻO, bo to wymaga wiedzy dotyczącej nowych technologii. Łatwiej za te pieniądze otworzyć kolejny pseudo salon optyczny w jakiejś galerii czy na innej ulicy, który tylko "po wierzchu" wygląda ładnie ale brak w nim wykwalifikowanego personelu i podstawowego sprzętu. Tym samym łatwiej naciągać nieświadomych klientów na szemrane super promocje narażając na utratę zdrowia i pieniędzy. Czyli z nieszczęścia rodzi się następne nieszczęście aż do plajty ale wtedy oczywiści winni są zawsze inni a nie szumny właściciel/ka salonów optycznych tzw. wydmuszek (na zewnątrz ładna skorupka ale w środku PUSTO !). 

Niestety gdzieś w tym wszystkim są nieświadomi klienci pseudo optyków, którzy są bogu ducha winni.

Niestety tacy pseudo optycy i specjaliści szargają opinię tych prawdziwych i rzetelnych, którzy mimo trudnej sytuacji starają się zapewnić maksymalną opiekę i ochronę swoim pacjentom i klientom. Ci prawdziwi chronią siebie i innych posiadając lokale z wentylacją mechaniczną z filtrami mikrobiologicznymi oraz kupując najnowsze i najbezpieczniejsze urządzenia odpowiednie na nowe czasy.

Niestety nie ma systemowych rozwiązań, które skutecznie chroniły by przed nierzetelnością. Nikt nam palcem nie pokaże, że to nie wykwalifikowany optyk a tylko sprzedawca, że brak podstawowego sprzętu, że urządzenia są stare i kiepskiej jakości itp.

Dlatego to od zdrowego rozsądku każdego z nas i właściwego wyboru zależy nasze zdrowie.  

Jak dbamy o naszych klientów -przeczytaj tutaj-

Jak dbać o czy i wzrok w trakcie pandemii -przeczytaj tutaj-

 

Skontaktuj się z nami            

                        centrum@optykgornysroda.pl

    

telefon   +48 502 672 762 

 

  Pn  -  Pt   w   godz.   9:00  -  17:00

            Odwiedź  nas

 Ul. Powstańców   Wielkopolskich 2

       Środa Wielkopolska    63-000

  narożnik ul. Powstańców i Małej klasztornej

 

   Pn - Pt     w  godz.     10:00  -  16:00

Wtorek  do godz.  19:00   po uzgodnieniu tel. 

   Sobota :    po  uzgodnieniu  telefonicznym